W dniach 6-7 czerwca 2015r odbyła się długo planowana wycieczka do Sandomierza, Kazimierza Dolnego i okolic.
Pierwszym etapem naszej podróży był Jędrzejów i podziwianie m.in ogromnej ilości zegarów w Muzeum im. Przypkowskich, następnie zobaczyliśmy malowniczo położony na nadwiślańskiej skarpie – Sandomierz z gotycką Bramą Opatowską, Bazyliką Katedralną, renesansowym Ratuszem i podziemną trasą turystyczną. Kolejnym punktem zwiedzania był Kazimierz Dolny – przepiękny rynek z zabytkowymi kamienicami, szczególnie kamienice Przybyłów, Kościół Zwiastowania Najświętszej Marii Panny i Klasztor Reformatów , z punktem widokowym na Kościół Farny, za nim zamek i Górę Trzech Krzyży. W późnych godzinach wieczornych- przyjazd do Puław na nocleg.
Drugiego dnia z okien autokaru podziwialiśmy park Izabeli Czartoryskiej w Puławach i udaliśmy się do Muzeum Zamojskich w Kozłówce. Bogate zbiory mebli, piękne piece, obrazy, rzeźby i okazały park zrobiły na wszystkich ogromne wrażenie . Ostatnim etapem naszej wycieczki był Nałęczów – pijalnia wody i chwila relaksu przed powrotem w parku zdrojowym.
Po dwóch upalnych dniach grupa w godzinach nocnych wróciła do domu.
Nieformalna Grupa KAMRATKI działająca przy Świetlicy w Kaczycach – GOK Zebrzydowice, w lutym br wzięła udział kursie komputerowym. Warsztaty prowadzone dla seniorów 50+ przez Latarnika Polski Cyfrowej – p. Wiolettę Matusiak minęły w niezwykle wesołej i sympatycznej atmosferze. Kursantki poznały układ klawiatury, ćwiczyły sprawne posługiwanie się myszką oraz odkrywały tajniki obsługi komputera. Tematyka kursu obejmowała podstawy obsługi urządzeń komputerowych oraz programów tekstowych, korzystanie z portali internetowych oraz naukę tworzenia dokumentów tekstowych. Uczestniczki warsztatów z ciekawością poznawały tajemnice cyfrowego świata.
24 stycznia 2015r KAMRATKI wraz z innymi mieszkańcani Kaczyc udali się na Kubalonkę do Istebnej – na kulig. W zimowej scenerii, przy pięknej mroźnej pogodzie grupa pokonała 7 kilometrową trasę – Kubalonka przez Szarcówkę na Stecówkę. Następnie w góralskiej kolibie przy akompaniamencie grajka – gawędziarza grupa miło spędziła czas. Wszyscy byli zadowoleni ze spędzenia sobotniego popołudnia na świeżym powietrzu w magicznej zimowej aurze.
Dobiega końca kolejny rok działalności naszej Grupy, i kolejna, czwarta już Wigilijka Kamratek. 16 grudnia br w miłej, świątecznej atmosferze przy wigilijnym stole zasiadły wszystkie członkinie – życząc sobie wzajemnie WESOŁYCH ŚWIAT i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.
Trwający trzy miesiące projekt AKTYWNI I KREATYWNI dobiegł końca. Grupa seniorów wzięła udział w warsztatach – „koronkowe cudeńka”, decoupage, quilling i tworzenie biżuterii. Nie tylko warsztaty manualne były celem realizowanego projektu. Duży nacisk położony był na zwiększoną aktywność ruchową, w szczególności marsz z kijkami Nordic Walking. Zorganizowana wycieczka „Pół wieku wstecz” dostarczyła seniorom wiele emocji, zaś „Muzyczny wieczór z gitarą” i Wieczór ze sztuką” przyciągnął seniorów by miło i wesoło spędzić czas. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się wystawa prac z wcześniejszych zajęć rękodzieła. Własnoręcznie zrobione choinki,bombki,aniołki, dzwonki i piękna biżuteria wprawiły gości w osłupienie. Czterdzieści jeden godzin dofinansowanych przez Fundusz Inicjatyw Obywatelskich- Śląskie Lokalnie dostarczyło grupie niezapomnianych wrażeń poprzez kontakt z innymi osobami, realizację swoich pasji, utrzymania więzi towarzyskich, wypełnienie wolnego czasu, zwiększoną aktywność ruchową i promocję zdrowia.
W sobotę 4 października br grupa seniorów z Kaczyc, w szczególności KAMRATEK wyjechała na wycieczkę pn. „Pół wieku wstecz”. Dzięki wsparciu FIO projektu AKTYWNI I KREATYWNI grupa najpierw zatrzymała się w Dębowcu przy tężni solankowej, następnie odwiedziła „Chlebową Chatę” w Górkach Małych – degustując zrobione przez siebie podpłomyki z domowym masłem i miodem lub smalcem z ziołami. Kolejnym punktem wyprawy była Brenna i obowiązkowy spacer z kijami Nordic Walking wzdłuż Brenicy. Przy pięknej, słonecznej pogodzie seniorzy podziwiali uroki malowniczej Brennej. W godzinach późnopopołudniowych wycieczkowicze udali się do Dzięgielowa do pasieki p. J. Gajdacza. Pszczelarz inspirowany beskidzką architekturą wpadł na pomysł, żeby zamieniać zwykłe ule w góralskie chaty. Podczas zimowych dni powstawały kolejne pszczele mieszkania, w kształcie domów, kościoła, młyna, wiatraka i wypełniały stary kamieniołom. Seniorzy z zapartym tchem podziwiali kunsztownie wykonane pszczele domki, po czym udali się na regionalną kolację – placki ziemniaczane z wyrzoskami. Po dniu pełnym wrażeń zadowolona grupa wróciła do Kaczyc.
Aby skorzystać z przepięknego przyrodniczego bogactwa, nie trzeba wybierać się w daleką podróż, wystarczy odwiedzić Słowację. Kraju urzekających gór, jaskiń, źródeł termalnych i malowniczych krajobrazów.
Grupa KAMRATEK wraz z chętnymi mieszkańcami Kaczyc udała się na dwudniową wycieczkę w Tatry. W pierwszym dniu – 24 maja- zwiedzając Słowację dotarliśmy do Demianowskiej Jaskini Wolności uważanej za jedną z największych i najpiękniejszych jaskiń w Europie. Po jej zwiedzeniu podziwiając Słowackie Podtatrze udaliśmy się do Szczyrbskiego Plesa. Podczas spaceru podziwialiśmy panoramę Kotliny Liptowskiej i Popradzkiej oraz Niżnych Tatr. Osada ma status uzdrowiska klimatycznego i jest jednocześnie znanym ośrodkiem sportów zimowych. Kolejnym punktem naszej wycieczki był Stary Smokowiec- urokliwy, zabytkowy kurort z XIXw stanowiący centralny punkt Tatr Wysokich. Atrakcją dla uczestników była przejażdżka kolejką ze Starego Smokowca do Tatrzańskiej Łomnicy gdzie zwiedziliśmy Muzeum Tatrzańskiego Parku Narodowego. Trasa biegnąca najpiękniejszymi górskimi drogami dobiegła do Łysej Polany. Po polskiej stronie ośnieżone szczyty Tatr wyglądały równie pięknie. W okolicach Zakopanego udaliśmy się na nocleg, zaliczając jeszcze baseny termalne w Bukowinie Tatrzańskiej. Ogniskiem uwieńczony został pierwszy dzień wycieczki. W drugim dniu zwiedzaliśmy Zakopane – skocznię, kościół i cmentarz na Pęksowym Brzysku, Krupówki. Był też spacer z Gubałówki na Butorowy Wierch. Ważnym punktem zwiedzania był Kościół na Krzeptówkach i Sanktuarium w Olczy. Pełni wrażeń, podziwianych przepięknych widoków na rozpościerające się wokół szczyty i doliny wyruszyliśmy w drogę powrotną, by w godzinach wieczornych dotrzeć do domu.
W sobotę, 22 lutego 2014r grupa Kamratek działająca przy Świetlicy w Kaczycach, wraz z przyjaciółmi wybrała się na kolejną wycieczkę połączoną z kuligiem. Głównym celem wyjazdu był Szczyrk – zwiedzenie Sanktuarium Matki Boskiej Szczyrkowskiej na Górce, przepięknej Groty i Cudownego Źródełka. Z punktu widokowego przy Sanktuarium grupa podziwiała wspaniałe widoki na dolinę Żyliczy i szczyt Skrzyczne. Ze Szczyrku, przez Przełęcz Salmopolską wycieczka dotarła do Wisły, by przesiąść się na wozy konne z pochodniami i Doliną Białej Wisełki udać się do nowej drewnianej koliby na biesiadę. Przy pieczonych kiełbaskach, domowym żurku, oscypkach z żurawiną i dobrej muzyce grupa bawiła się doskonale.
W październikową sobotę, część członkiń nieformalnej grupy Kamratek działających przy świetlicy GOK w Kaczycach wybrała się na wycieczkę do Pragi. Wczesnym rankiem cała ekipa przybyła na dworzec kolejowy w Czeskim Cieszynie, skąd nowoczesnym pociągiem prywatnych linii „RegioJet” udała się do czeskiej stolicy. Wśród licznych zabytków podziwiano zachwycające, dostojne i bogate serce stolicy – Hradczany. To tu od IXX stulecia mają siedzibę władcy tego kraju; to tu stoi jedna z najpiękniejszych świątyń Europy – Katedra św. Wita; tu znajduje się jeden z symboli Pragi – Złota Uliczka. Po zwiedzeniu wzgórza, spacerze krętymi uliczkami Malej Strany, grupa udała się na Most Karola – jednego z najważniejszych miejsc w Pradze. Na Moście swoim pięknem urzeka ponad 30 zespołów figuralnych, które są prawdziwą galerią barokowych rzeźb. Warto wspomnieć też o figurze św. Jana Nepomucena, który wg przekazów stracił tu życie, wrzucony do Wełtawy. Kolejnym punktem spaceru po stolicy, przy pięknej słonecznej aurze był Rynek Staromiejski z najsłynniejszym zegarem astronomicznym Orloj. Praga zachwyca niepowtarzalną atmosferą romantycznych uliczek i mnóstwem zabytków, które można odkrywać wciąż na nowo. Nieważne, czy jest się w Pradze po raz pierwszy, czy sto pierwszy i tak chce się wrócić po raz kolejny.
